niedziela, 6 lutego 2011


analogowe fotky,
skan z negatywu





#2






ostatnio wyjątkowo dobrze czuję się w czarno-bieli...

#1

Zastanówmy się, jak to ma wyglądać...
Będą zdjęcia. Głównie. Nie mówię, że tylko i wyłącznie. Będą wrzucane grupami, czyli prawdopodobnie z jednej sesji plus piosenka, która aktualnie mi siedzi w głowie.
To nie będzie takie trudne...
Zaczynamy?

Na pierwszy ogień idzie Agata, z którą cudownie mi się współpracuje. Ona wie, czego od niej oczekuję, wie instynktownie jak się poruszać...
To cudownie być połową takiego duetu.