czwartek, 29 września 2011

Włochy cz.1

Wycieczka objazdowa to naprawdę trudny czas dla fotografa. Trudno oddzielić to, co nas zachwyca, bo jest inne, egzotyczne, niespotykane na co dzień od rzeczy i sytuacji, które warte są sfotografowania. Trudno przestać focić wszystko, co nas otacza, trudno też odłączyć się od grupy i wejść w uliczki, które swoim urokiem przyciągają z głównej alei. Nie ma czasu, żeby przystanąć i zaczerpnąć powierza, nie ma czasu, żeby poukładać sobie to wszystko w głowie. Za dużo jest też turystów; Pisa czy Wenecja to ich istne zatrzęsienie, nie da się przejść, nie da się poczuć klimatu. Trzeba tam chyba przyjeżdżać dopóki nie przestanie to zdumiewać w stopniu niemal paralizującym. Albo to tylko ja jestem niedojrzała.
Cinque Terre



Aquarium, Genua



Madonna del Coazzone (Pietro Antonio Solari), Zamek Sforzów




Cinque Terre