niedziela, 29 grudnia 2013
sobota, 28 grudnia 2013
piątek, 27 grudnia 2013
sobota, 21 grudnia 2013
środa, 18 grudnia 2013
niedziela, 8 grudnia 2013
wtorek, 5 listopada 2013
analogowe wodne pejzaże
- Sometimes we deliberately step into those traps.
- I was born in mine; I don't mind it anymore.
- Oh but you should, you should mind it...
- I was born in mine; I don't mind it anymore.
- Oh but you should, you should mind it...
poniedziałek, 4 listopada 2013
analog
zdjęcia sprzed roku, zgubiłam je gdzieś i znalazłam dopiero dzisiaj, fajnie się na nie patrzy
trzy kadry wam dzisiaj pokaże - z miejsca, które chyba trochę wpłynęło na to kim jestem, o którym myślę z sentymentem i jestem tam niestety coraz rzadziej, życie staje mi na drodze
trzy kadry wam dzisiaj pokaże - z miejsca, które chyba trochę wpłynęło na to kim jestem, o którym myślę z sentymentem i jestem tam niestety coraz rzadziej, życie staje mi na drodze
boże jak tęsknię za tym wszystkim; za robieniem zdjęć, za tymi uczuciami, przemyśleniami...
sobota, 21 września 2013
czwartek, 12 września 2013
niedziela, 8 września 2013
środa, 4 września 2013
people of new york city, part one
trochę ze sobą przywiozłam materiału, trochę nie wierzę, że tu jestem i trochę jestem za miła na ten kraj chyba.
trochę mnie nadal ciągnie do tamtego, trochę chcę ciągle mówić po angielsku, trochę the grass is always greener...
wydaje mi się, że stany mogą pozostać w mojej głowie zawsze takim innym światem, który pomimo jego dziwactw nigdy nie przestanie mnie zachwycać.
trochę mnie nadal ciągnie do tamtego, trochę chcę ciągle mówić po angielsku, trochę the grass is always greener...
wydaje mi się, że stany mogą pozostać w mojej głowie zawsze takim innym światem, który pomimo jego dziwactw nigdy nie przestanie mnie zachwycać.
wtorek, 27 sierpnia 2013
raz... raz... testowanie aparatu
Okej, kupiłam apatar. Jako niecierpliwa osoba musiałam go od razu przetestować, popstrykałam coś w hotelu, ale po kilku klatkach zorientowałam się, że właściwie jestem pięćdziesiąt metrów od times square i mogę po prostu wyjść i zrobić zdjęcia.
Cudowne uczucie.
Ladies and gentelmens I give you... 60D!
sobota, 24 sierpnia 2013
czwartek, 22 sierpnia 2013
harvard university
robię film, wracam do domu już zaraz, jadę do NYC, kupuję swoje nowe kochanie za kilka dni.
dziwię się, że to już koniec.
dziwię się, że to już koniec.
wtorek, 20 sierpnia 2013
sobota, 13 lipca 2013
czwartek, 11 lipca 2013
Subskrybuj:
Posty (Atom)