piątek, 24 lutego 2012

razy trzy



Znaleziono sprzęt fotograficzny, zagubiony i niechciany. Dzieci aczkolwiek go przygarnęły. Jednym z ciekawszych elementów tego pudełka pełnego niespodzianek był filtr. Normalny 52 mm, jednak jest w nim coś niezwykłego, niektórzy mogą powiedzieć efekciarskiego. Mnie się jednak podoba i zakochałam się w nim jeszcze przed przymocowaniem go do obiektywu.
Kilka intrygujących kadrów:












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz