środa, 6 czerwca 2012

najlepiej

Wczoraj pojechaliśmy na pizzę, bo mieliśmy day off i nikogo nie było na campie. Tak się składa, że mamy 30 minut do Great Barrington, które leży w Massachusetts. Tam pojechaliśmy na lody.
Ja z Magdą, jak rasowe turystki chciałyśmy zdjęcie pod znakami wjazdu do MA i NY.
Zrobiłam coś takiego, co dosyć dobrze oddaje moje emocje.

Patrząc właśnie przez pryzmat emocji to jak dotąd to zdjęcie lubię najbardziej.


Moje, do czucia a nie patrzenia ;)

piątek, 1 czerwca 2012